Infekcje intymne u mężczyzn - dlaczego trzeba je wykrywać i leczyć?

Redakcja Diagnostyki


Udostępnij

Wbrew obiegowej opinii infekcje intymne, czyli urogenitalne (dotyczące układu moczowo-płciowego) występują niemal tak samo często u mężczyzn, jak i u kobiet. Niestety spora część z nich przebiega bezobjawowo, utrudniając rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniego leczenia, co może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych u panów, jak również u ich partnerek.

Jakie są najczęstsze przyczyny infekcji intymnych u mężczyzn i jak można ich uniknąć?

Choć męska budowa anatomiczna utrudnia patogenom (czyli wirusom, bakteriom, pierwotniakom i grzybom) wnikanie do wnętrza organizmu, to i tak potrafią one znaleźć sposób, aby zasiedlić okolice cewki moczowej i doprowadzić do rozwoju zakażenia.

Wśród czynników ułatwiających im to zadanie znajdują się zarówno niewłaściwe nawyki higieniczne, jak i ryzykowne zachowania seksualne- choroby te są bowiem przenoszone głównie przez bezpośredni kontakt powierzchni skóry z wywołującymi infekcje intymne drobnoustrojami. Nieprawidłowa higiena miejsc intymnych, korzystanie z publicznych toalet, pryszniców i szatni, noszenie nieprzewiewnej bielizny, przygodny seks, szczególnie bez użycia prezerwatywy, urazy i otarcia naskórka oraz stosowanie uczulających prezerwatyw lub lubrykantów, w znaczny sposób zwiększają ryzyko zakażeń urogenitalnych. Czasami przyczyną nawracających infekcji są także dodatkowe czynniki, pochodzące z wnętrza organizmu, takie jak obniżona odporność, antybiotykoterapia, przewlekłe stany zapalne, niewłaściwa dieta, czy stres.

Aby uchronić się przed infekcjami intymnymi, a przynajmniej w znacznym stopniu zmniejszyć ich ryzyko, należy więc:

  • stosować płyny do higieny intymnej, pozwalające na zachowanie odpowiedniego pH i mikroflory w okolicach cewki moczowej (szczególnie po stosunku seksualnym lub korzystaniu z publicznej toalety)
  • nosić przewiewną bieliznę, wykonaną z naturalnych materiałów
  • ograniczyć ryzykowne zachowania seksualne
  • zadbać o ogólną, dobrą kondycję całego organizmu.

Jakie infekcje intymne występują u mężczyzn najczęściej?

Czynnikami wywołującymi infekcje intymne u mężczyzn może być ponad 30 różnych patogenów (grzybów, bakterii, wirusów i pasożytów). Wśród najczęściej diagnozowanych znajdują się zakażenia powodowane przede wszystkim przez gatunki z rodzaju:

  • Chlamydia: Infekcja przez nie wywoływana często przebiega bezobjawowo, jednak jej skutki mogą być poważne. Nieleczona chlamydioza może prowadzić m. in. do zapalenia cewki moczowej, a u partnerki zakażonego mężczyzny do zapalenia szyjki macicy i choroby zapalnej miednicy.
  • Neisseria gonorrhoeae (Dwoinka rzeżączki): Jest to choroba bakteryjna, prowadząca do groźnych powikłań- jeśli mężczyzna nie podda się leczeniu, może dojść u niego do zapalenia najądrzy, zapalenia prostaty, niepłodności, a także zapalenia stawów lub opon mózgowych. W przypadku przeniesienia zakażenia na partnerkę, ryzyko wystąpienia niepłodności wzrasta również u niej, a w przypadku kobiet ciężarnych- rośnie również ryzyko ciąży pozamacicznej. Infekcja w trakcie ciąży zwiększa natomiast ryzyko przedwczesnego porodu i grozi zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych lub infekcją oka u płodu.
  • Ureaplasma: Objawy tego atypowego, bakteryjnego zakażenia obejmują obecność śluzowej, wodnistej lub ropnej wydzieliny z cewki moczowej oraz ból i pieczenie w trakcie oddawania moczu. Nieleczone zakażenie może prowadzić do zapalenia gruczołu krokowego i innych powikłań oraz utrudnić mężczyźnie poczęcie dziecka.
  • Mycoplasma: Infekcja wywołana przez te nietypowe bakterie może przebiegać w całości bezobjawowo, w nielicznych przypadkach prowadząc do pojawienia się nieprawidłowego wycieku z cewki moczowej i bólu podczas oddawania moczu lub w trakcie stosunku. Nieleczone zakażenie może prowadzić do zapalenia najądrzy lub gruczołu krokowego oraz upośledzać płodność mężczyzny. Jeśli Mycoplasma zostanie przeniesione na kobietę ciężarną, może spowodować przedwczesne zakończenie ciąży lub przedwczesny poród. U noworodków zakażenie okołoporodowe może natomiast doprowadzić do zapalenia spojówek lub ucha środkowego.

Jakie objawy powinny skłonić mężczyznę do wizyty u lekarza?

Wielu mężczyzn pozostaje niestety nieświadomych toczącej się w ich organizmie infekcji urogenitalnej, aż do momentu zaobserwowania jej wyraźnych, zewnętrznych symptomów. Jednak nawet wtedy objawy te mogą być na tyle niespecyficzne, że postawienie odpowiedniego rozpoznania wymaga badań laboratoryjnych potwierdzających lub wykluczających zakażenie.

Do najczęściej zgłaszanych objawów, towarzyszących infekcjom intymnym u mężczyzn zalicza się:

  • pieczenie, swędzenie oraz zaczerwienie okolic intymnych
  • pojawienie się wysypki lub wykwitów skórnych
  • wystąpienie nieprawidłowej wydzieliny z cewki moczowej
  • częste uczucie parcia na pęcherz
  • ból podczas oddawania moczu lub w trakcie stosunku seksualnego
  • szczypanie lub pieczenie towarzyszące oddawaniu moczu
  • wrażenie niepełnego opróżnienia pęcherza moczowego
  • oddawanie niewielkich ilości mętnego, zagęszczonego moczu o nieprzyjemnym zapachu
  • ból w środkowej, dolnej części brzucha.

W przypadku zaobserwowania któregokolwiek z objawów, zalecana jest pilna wizyta u lekarza, który pokieruje dalszymi krokami w zakresie diagnostyki i wyboru odpowiedniego leczenia. Jest to bardzo ważne, ponieważ zignorowanie objawów może skutkować poważnymi konsekwencjami: zapaleniem gruczołu krokowego, zapaleniem najądrza lub jądra, chorobą Peyroniego (skrzywieniem penisa, praktycznie uniemożliwiającym osiągnięcie wzwodu), niepłodnością, a w skrajnych przypadkach nawet chorobą nowotworową.

Dlaczego diagnostyka infekcji przenoszonych drogą płciową jest tak ważna?

Choć w przypadku panów, infekcje intymne nie zawsze dają wyraźne objawy, to nie powinny być zostawiane bez leczenia, ponieważ mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Drobnoustroje, będące przyczyną infekcji urogenitalnych, rzadko kiedy ustępują same, bez zastosowania ukierunkowanego leczenia. Bezobjawowy nosiciel może nieświadomie zarażać innych, a potem ponownie ulegać zakażeniu, np. od partnerki. Takie przewlekłe infekcje urogenitalne są również bardzo niebezpieczne dla kobiet ciężarnych, stanowiąc zagrożenie dla zdrowia matki oraz nienarodzonego dziecka.

Aby móc skutecznie leczyć infekcje układu moczowo-płciowego, konieczne jest prawidłowe rozpoznanie gatunku patogenu, będącego przyczyną zakażenia. Najbardziej czułą i precyzyjną metodą diagnostyczną jest w tym wypadku wykonanie testu laboratoryjnego, wykrywającego materiał genetyczny wirusa lub bakterii w moczu lub wymazie z cewki moczowej osoby badanej.

Jak wygląda badanie w kierunku zakażenia układu moczowo-płciowego? Czy jest bolesne i czy wymaga wizyty w punkcie pobrań?

Jednym z podstawowych oznaczeń, wykonywanych w diagnostyce infekcji intymnych, jest badanie bakteriologiczne, oparte na prowadzeniu hodowli pobranego materiału (wydzieliny z cewki moczowej lub moczu) na specjalnych podłożach i pożywkach, umożliwiających identyfikację patogenu. W ramach tej metody możliwe jest także jednoczesne wykonanie antybiogramu, czyli określenie, na które antybiotyki wyhodowane bakterie są wrażliwe, a na które oporne. Niestety, czasem zdarza się tak, że ilość patogenu w pobranym materiale jest niewystarczająca i wynik badania bakteriologicznego nie pozwala na jednoznaczne rozstrzygnięcie, co było przyczyną infekcji.

W takich przypadkach z pomocą przychodzą nowoczesne techniki biologii molekularnej, które oferują możliwość wykrycia obecności materiału genetycznego szukanych patogenów w próbce, umożliwiając identyfikację nawet tych mikroorganizmów, których klasyczna hodowla jest trudna, a niekiedy wręcz niemożliwa.

Testy wykonane metodą Real-Time PCR są bardzo czułe i specyficzne i umożliwiają detekcję drobnoustrojów już w pierwszych dniach zakażenia, nawet gdy objawy infekcji nie są jeszcze widoczne. Dzięki temu, możliwe jest szybkie rozpoznanie gatunku wywołującego chorobę oraz wdrożenie odpowiedniego leczenia- opartego na antybiotykoterapii, lekach przeciwgrzybiczych lub przeciwwirusowych, co ogranicza ryzyko wystąpienia niebezpiecznych powikłań praktycznie do minimum.

Dodatkowym plusem badań molekularnych jest możliwość samodzielnego, bezbolesnego pobrania materiału przez pacjenta i odesłania go drogą pocztową, bez konieczności osobistej wizyty w laboratorium.

Sprawdź badanie

Bibliografia:

  1. Weidner W., Pilatz A., Diemer T., Schuppe H.C., Rusz A., Wagenlehner F. Male urogenital infections: impact of infection and inflammation on ejaculate parameters, World Journal of Urology, 31, 717–23, 2013.
  2. Rusz, A., Pilatz, A., Wagenlehner, F., et al. Influence of urogenital infections and inflammation on semen quality and male fertility, World Journal of Urology, 30, 2012.
  3. Andrzejczak-Grządko S., Dolińska I. (2019). Wykrywanie mykoplazm urogenitalnych w próbkach klinicznych, Postępy Biochemii, 65 (4), 2019.