Tracheotomia
Tracheotomia to słowo powstałe jako zlepek dwóch wyrazów: łacińskiego trachea, co oznacza ‘tchawicę’ oraz greckiego tomia, co tłumaczy się jako ‘cięcie’. Nazwę tę stworzył Thomas Fienus – belgijski lekarz żyjący na przełomie XVI i XVII w. Mimo iż nazwa powstała w czasach nowożytnych, sam zabieg wykonywany był już w starożytności.
Tracheotomia polega na nacięciu tchawicy i wprowadzeniu do niej rurki tracheostomijnej po to, aby umożliwić osobie oddychanie. Jest to wskazane, gdy z różnych względów nos, jama ustna lub gardło nie są w stanie pośredniczyć w transporcie powietrza do płuc.
Choć tracheotomia uznawana jest za zabieg bezpieczny, to niekiedy może wiązać się z wystąpieniem powikłań – odmy opłucnowej, uszkodzenia nerwów czy zwężeniem tchawicy. Wykonywana jest więc tylko w sytuacjach, gdy inne metody udrażniania zawodzą.
Tracheotomia może zostać wykonana nagle, w przypadku zagrożenia uduszeniem z powodu:
- obrzęku krtani,
- obecności ciała obcego w krtani, którego nie sposób wyjąć,
- urazu krtani,
- duszności wynikającej z patologii w obrębie centralnego układu nerwowego (np. powikłania choroby Heinego-Medina),
- przedawkowania środków nasennych.
Tracheotomia wykonywana jest też w sytuacjach, które nie są nagłe, np. jako element przygotowania do poważnych operacji wymagających zastosowania u pacjenta oddychania kontrolowanego (np. podczas operacji w obrębie czaszki). Może być to także element zapobiegający krwotokom do dróg oddechowych (np. podczas operacji gardła) oraz dusznościom w czasie przeprowadzania napromieniowania nieoperacyjnych guzów.
Podstawowym kryterium rozróżnienia tracheotomii jest sposób wykonania nacięcia na tchawicy. W zależności od tego, czy wykonywane jest nad tarczycą (a dokładniej jej cieśnią, czyli miejscem łączącym obie części gruczołu), przez gruczoł lub tuż pod nim, mowa jest odpowiednio o nacięciu górnym, środkowym i dolnym tchawicy.