Alkohol a odchudzanie - co warto wiedzieć?
Pytanie
Jak spożywanie alkoholu wpływa na proces odchudzania i czy całkowita rezygnacja z alkoholu jest konieczna, żebym mogła schudnąć?

Odpowiedź specjalisty
Alkohol jest często niedocenianym „hamulcem” w procesie odchudzania. Alkohol to tak zwane puste kalorie, ale wysokoenergetyczne. 1 g alkoholu = 7 kcal ( to więcej niż białko i węglowodany). Już jedna lampka wina (150 ml) zawiera 120 kcal, piwo (500 ml) to około 200–250 kcal a kolorowy drink z sokiem dostarczy nawet 300–400 kcal. To kalorie, które nie sycą i często nie są wliczane w bilans kaloryczny. Gdy spożywamy alkohol, organizm traktuje go priorytetowo, najpierw go metabolizuje, a dopiero później wraca do spalania tłuszczu. Ponadto spożycie alkoholu pogarsza jakość snu. Alkohol może ułatwiać zasypianie, ale pogarsza fazę REM, co zaburza regenerację i wpływa negatywnie na metabolizm i kontrolę apetytu następnego dnia. Zwiększa apetyt na tłuste, słodkie i słone przekąski. Czy trzeba całkowicie rezygnować z alkoholu, żeby schudnąć? Jeśli spożycie alkoholu jest okazjonalne i świadome (np. 1–2 razy w miesiącu, z liczeniem kalorii) to nie powinno zablokować efektów. Jeśli picie napojów alkoholowych jest częste (np. co weekend), nawet niewielkie ilości mogą utrudniać progres – głównie przez wpływ na metabolizm i zachowania żywieniowe. Jeśli już pijesz, wybieraj wytrawne wino lub czyste alkohole (wódka, gin) z wodą mineralną zamiast słodkich drinków. Pij powoli i zjedz wcześniej posiłek bogaty w białko i błonnik. Zadbaj o sen i nawodnienie po spożyciu alkoholu.
Specjalista
