Przesilenie wiosenne - co to znaczy? Objawy organizmu oraz powody złego samopoczucia
Przesilenie wiosenne błędnie jest nazywać zaburzeniem. To raczej szereg objawów zwykle o niewielkim nasileniu, które mogą (ale nie muszą) pojawiać się wraz z nadejściem cieplejszej pory roku. Kogo dotyczy wiosenne przesilenie, kiedy się pojawia i jakie objawy mogą mu towarzyszyć?
Co to jest przesilenie wiosenne?
Na temat przesilenia wiosennego istnieje wiele teorii. Jedni faktycznie uznają, że ono istnieje i stanowi wytłumaczenie na pojawiające się wiosenne objawy. Jeszcze inni twierdzą, że „zmęczenie wiosenne” jest jedynie wymówką od konieczności podejmowania związanych z nadejściem wiosny nowych aktywności. Nie da się jednak ukryć, że nadejście cieplejszej pory roku wiąże się z pewnymi zmianami w przyrodzie, które jakby nie było w sposób bezpośredni wpływają na organizm człowieka.
Jak organizm funkcjonuje zimą?
Odczuwalna zimowa chandra, męczliwość, nasilona ochota snu, odpoczynku i polegiwania pod kocem, pogorszenie nastroju i spadek motywacji do działania to konsekwencje braku słońca. Światło słoneczne bierze udział w produkcji dwóch uwalnianych w mózgu hormonów – serotoniny i melatoniny, odpowiedzialnych m.in. za regulację rytmu dobowego. Serotonina, określana również mianem endorfiny lub hormonu szczęścia, stymulowana przez promienie słoneczne pozwala nam się obudzić oraz sprawia, że odczuwamy przyjemność i ekscytację z nadchodzącego dnia. Poziom melatoniny wzrasta z kolei, kiedy robi się ciemno, a jej wyrzut do krwi skutkuje zwiększeniem chęci snu i odpoczynku. W okresie jesienno-zimowym z powodu skrócenia dnia i wydłużenia nocy obserwuje się fizjologiczne (naturalne) obniżenie poziomu serotoniny i innych endorfin – dopaminy i beta-endorfiny na korzyść zwiększonego poziomu melatoniny, utrzymującego się przez całą dobę. Skutkiem zachwiania tej równowagi jest brak życiowej energii, który organizm próbuje zrekompensować sobie spożywaniem nadprogramowych kalorii w ilości przekraczającej nasze dobowe zapotrzebowanie. Widoczną konsekwencją takiego zachowania są dodatkowe kilogramy oraz narastający spadek energii, spowodowany ubogą w witaminy i minerały zimową dietą oraz zaniechaną aktywnością fizyczną. Sztuczne oświetlenie jest zbyt słabe by zrekompensować nam brak słońca. Szacuje się, że 90% czasu w okresie jesienno-zimowym spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach pozbawionych wystarczającej ilości światła słonecznego. Naraża nas to na nasiloną ekspozycję na kurz, suche i nagrzane powietrze, roztocza, pleśń oraz patogeny wywołujące sezonowe, głównie wirusowe choroby zakaźne oraz znacząco ogranicza możliwość syntezy właściwej ilości ważnej dla funkcjonowania organizmu witaminy D. Jej niedobór utrudnia przyswajanie z jelit istotnego dla mocnych kości budulca – wapnia i fosforu oraz dodatkowo upośledza odporność organizmu na infekcje.
Przesilenie wiosenne – kiedy występuje?
Kiedy kończy się zima, nasz organizm reaguje w sposób naturalny na wydłużające się dni, cieplejszą temperaturę i więcej promieni słońca. Stara się przystosować do dłuższego dnia oraz zregenerować po okresie, w którym narażony był na więcej niż zwykle sezonowych infekcji. Zmienia się proporcja produkowanych w mózgu serotoniny i melatoniny, a podnoszące się stężenie endorfin zwykle sprawia, że pojawia się w nas optymizm, naturalna chęć porządkowania, modyfikowania i wprowadzenia zmian w wielu dziedzinach naszego życia. Należy jednak pamiętać, że wymuszony nieprzyjemną pogodą zimowy sposób spędzania czasu i odżywiania, w przypadku niektórych osób mógł przez te kilka miesięcy odbić się niekorzystnie na zdrowiu. Uboższa w świeże warzywa i owoce dieta oraz brak słońca mogły doprowadzić do witaminowych niedoborów, osłabienia kości i spadku odporności. Siedzący tryb życia, świąteczne przejadanie się, słone, wysokokaloryczne przekąski przyczyniły się z kolei do nadwagi i zaburzeń lipidowych, zwiększając tym samym ryzyko cukrzycy i chorób układu krążenia (miażdżycy i nadciśnienia). Z wymienionych powodów płynne przejście organizmu w „tryb wiosenny” może być mniej lub bardziej utrudnione, a zamiast optymizmu i zwiększonej chęci do życia pojawi się wiosenne zmęczenie, rozdrażnienie i ospałość. Wymienione objawy obserwuje się zwykle na przełomie marca i kwietnia.
Przesilenie wiosenne – objawy
Objawy przesilenia wiosennego to zwykle zmęczenie, bóle głowy, labilność emocjonalna, nadmierna senność oraz pogorszona koncentracja. Niestety wymienione objawy należą do tak zwanych objawów niespecyficznych, których nie da się przyporządkować do konkretnej jednostki chorobowej. Mogą one faktycznie wynikać z przesilenia wiosennego, ale mogą być również objawem innych chorób.
- Zmęczenie – poza przesileniem wiosennym, charakterystyczne jest dla anemii o różnym podłożu, chorób wątroby, chorób nowotworowych, niedoczynności tarczycy i wielu innych;
- Chwiejność emocjonalna – może wynikać z przesilenia wiosennego, ale również być objawem depresji, psychicznego wyczerpania, menopauzy lub andropauzy, zaburzeń hormonalnych i wielu innych;
- Nadmierna senność – towarzyszy przesileniu wiosennemu oraz cukrzycy, niewydolności serca, może być efektem przyjmowania niektórych leków (np. przeciw alergii), bezdechu sennego i wielu innych;
- Pogorszona koncentracja – może być tłumaczona przez przesilenie wiosenne, jednak jest również objawem chorób tarczycy, zaburzeń psychicznych, anemii i wielu innych;
- Bóle głowy – poza przesileniem wiosennym, charakterystyczne są dla zapalenia zatok, nadciśnienia tętniczego, zmian naczyniowych w mózgu, stresu i wielu innych.
Objawów przesilenia nie powinno się lekceważyć, jeżeli widzimy, że nie mają one tendencji do ustępowania. Zwykle ustępują one po kilku tygodniach od ich zauważenia, a ich natężenie z upływem czasu się zmniejsza wraz z stabilizowaniem się pogody i wydłużaniem wiosennych dni. Jeśli nie obserwujemy takiego trendu, swoje spostrzeżenia powinniśmy skonsultować z lekarzem. Prawdopodobnie zleci on diagnostykę, w której uwzględni badania kontrolne i pomiar stężenia witaminy D, której nieprawidłowy poziom w naszym organizmie może odpowiadać za obserwowane objawy.
Przesilenie wiosenne – jak sobie radzić?
Przedwiośnie to najlepszy czas, aby wstać zza komputera czy wyjść spod ciepłego koca i zimowej stagnacji i ruszyć do działania, nie ograniczając się jedynie do domowych czy ogródkowych porządków.
Zatem, aby zniwelować objawy przesilenia wiosennego:
• Zwiększ aktywność fizyczną
Przeglądy systematyczne pokazały, że osoby, które uprawiają dowolną formę sportu cieszą się lepszym zdrowiem fizycznym i psychicznym, budują także więcej społecznych relacji niż osoby prowadzące nieaktywny, siedzący tryb życia. Najkorzystniejszą dla zdrowia formą treningu są regularnie wykonywane ćwiczenia fizyczne, trwające nie krócej niż 30 minut. Wysiłek fizyczny wiąże się z wyrzutem dopaminy i serotoniny – czyli przysłowiowych hormonów szczęścia, które zmniejszą uczucie senności i zmęczenia.
• Skomponuj zdrową dietę, pokrywającą zapotrzebowanie na witaminy i minerały
W trakcie przygotowywania posiłków zwracaj uwagę na właściwe proporcje spożywanych produktów. W pierwszej kolejności produkty mączne zastąp pełnoziarnistymi, używaj olejów tłoczonych na zimno oraz jedz więcej warzyw i owoców – najlepiej sezonowych. Wyeliminuj z diety mięso wieprzowe i wołowe. Korzystną zmianą będzie „przestawienie” się na drób oraz ryby. Jako przekąskę, zamiast czegoś słodkiego, wybieraj orzechy. Jeżeli wynik badania stężenia witaminy D okaże się nieprawidłowy, włącz ją do codziennej suplementacji.
• Nie stresuj się
Zmniejszenie siły witalnej i spadek chęci do podejmowania aktywności niekoniecznie musi wynikać z przesilenia wiosennego. Objawy te mogą być skutkiem nadmiernego stresu, który dodatkowo może być przyczyną bólu – szczególnie w obrębie głowy. Żeby ograniczyć wpływ stresu na swoje życie uzupełnij dietę w produkty bogate w magnez (kasza gryczana, ryż, płatki owsiane, ciemne pieczywo, szpinak, banany, orzechy) lub go suplementuj. Ten makroelement jest niezbędny do syntezy serotoniny, czyli endorfiny odpowiedzialnej za uczucie dobrego nastroju. Magnez wpływa także na pracę układu odpornościowego, który możesz dodatkowo wzmocnić uzupełniając dietę w probiotyki. Te żywe mikroorganizmy (głównie bakterie) wykazują korzystny wpływ na organizm człowieka, wspomagając również odporność.
• Nie zapominaj o wodzie
W prawidłowo nawodnionym organizmie wszystko funkcjonuje lepiej. Jak ważna jest woda, uświadomisz sobie wtedy, gdy przyswoisz informację, że poważne odwodnienie jest stanem zagrażającym życiu. Objętość płynów, które powinieneś spożyć w ciągu doby nie powinna być mniejsza niż 1,5l (6 szklanek). To właśnie odwodniony organizm, może być przyczyną występujących objawów. Niedobór płynów w organizmie często prowadzi do zaburzeń koncentracji i intensywnych bóli głowy.
• Wypoczywaj
Jeśli odczuwasz zmęczenie, postaw na odpoczynek. Sen jest sposobem na regenerację organizmu, poprawia także odporność, pamięć i koncentrację. Staraj się spać co najmniej siedem godzin na dobę. Jeśli masz problemy ze snem, skonsultuj je z lekarzem. Przyczyna zaburzeń snu może być bardzo błaha i wiązać się np. z nadmierną ilością kaw wypitych w ciągu dnia. Może być także objawem poważnego stanu chorobowego np. bezdechu sennego, który nieleczony może ostatecznie prowadzić do wzrostu ciśnienia krwi i chorób układu krążenia.
Jeśli myślisz nad dodatkową suplementacją wspierającą Twój organizm w pierwszych dniach wiosny, dawki i zasadność jej stosowania przedyskutuj z lekarzem. Pamiętaj, że łączenie kilku preparatów może prowadzić do wystąpienia groźnych działań niepożądanych, dlatego przyjmuj leki i suplementy wyłącznie z zaleceniami lekarskimi.
Dr n. med. Beata Skowron