Co poradzić na wzdęcia i zaparcia po antybiotyku?

Udostępnij
Pytanie

Dzień dobry. Jestem w trakcie leczenia i zauważyłem u siebie wzdęcia i zaparcia po antybiotyku. Zastanawiam się, co może być przyczyną takich objawów i jak mogę przywrócić prawidłową pracę jelit?

miniatura autora
Odpowiedź specjalisty

Po kuracji antybiotykiem wiele osób doświadcza problemów trawiennych, takich jak wzdęcia, zaparcia czy biegunki. Dzieje się tak, ponieważ antybiotyki eliminują nie tylko bakterie chorobotwórcze, ale również pożyteczne mikroorganizmy zasiedlające jelita. W efekcie dochodzi do zaburzenia równowagi (tzw. eubiozy) mikrobioty jelitowej, co wpływa niekorzystnie na procesy trawienne, perystaltykę jelit, wytwarzanie witamin i substancji przeciwzapalnych. Utrata korzystnych bakterii sprzyja namnażaniu się mikroorganizmów potencjalnie patogennych, co prowadzi do dyskomfortu ze strony układu pokarmowego. Jelita odgrywają też ważną rolę w regulacji poziomu serotoniny, która m.in. wpływa na rytm wypróżnień, zaburzenie wydzielania tego hormonu mogą powodować zaparcia lub biegunki. Brak równowagi mikrobiologicznej sprzyja fermentacji niestrawionych resztek pokarmowych, co skutkuje nadmierną fermentacją i wzdęciami.

Aby łagodzić dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, w trakcie i po antybiotykoterapii, warto wprowadzić lekkostrawną dietę. Należy unikać tłustych potraw, cukrów prostych, mleka oraz warzyw silnie wzdymających (np. kapusty, cebuli czy roślin strączkowych). W jadłospisie powinny znaleźć się natomiast gotowane warzywa, lekkie zupy, ryż, kasze, chude mięso, a także kiszonki i jogurty naturalne. Codzienny ruch – np. 20–30-minutowy spacer po posiłku – poprawia perystaltykę jelit. Pomocny może być również delikatny masaż brzucha wykonywany zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Wskazane jest także regularne picie wody (około 2–2,5 litra dziennie, najlepiej małymi łykami) oraz unikanie alkoholu i kawy na pusty żołądek.

Aby przyspieszyć regenerację jelit, warto wdrożyć protokół regeneracji jelit, który stosuje się zwykle przez 4–6 tygodni. W jego skład wchodzą m.in. probiotyki, prebiotyki oraz substancje wspierające regenerację błony śluzowej jelit.

Lactobacillus rhamnosus GG (LGG) to szczep bakterii, który wspiera odbudowę mikrobioty jelitowej, redukuje stany zapalne i wzmacnia barierę jelitową. Tworzy ochronny biofilm uniemożliwiający przyleganie patogenów do ścian jelita, a także wytwarza kwasy organiczne (mlekowy i octowy), które zakwaszają środowisko jelitowe, ograniczając rozwój szkodliwych drobnoustrojów. Badania potwierdzają, że LGG może skutecznie zmniejszać ryzyko biegunki poantybiotykowej.

Bifidobacterium lactis wspiera trawienie, poprawia kondycję błony śluzowej jelita i produkuje krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (SCFA), w tym kwas masłowy – główne źródło energii dla komórek jelitowych. Dodatkowo stymuluje wytwarzanie mukopolisacharydów, które wzmacniają barierę jelitową. Regularna suplementacja tym szczepem może pomóc utrzymać równowagę mikrobiologiczną także podczas antybiotykoterapii.

Saccharomyces boulardii, czyli dobroczynne drożdże, działają ochronnie na układ pokarmowy. Ograniczają rozwój Clostridium difficile, wspierają produkcję immunoglobuliny A (IgA) odpowiedzialnej za odporność błon śluzowych oraz poprawiają trawienie i wchłanianie składników odżywczych. Wykazują także właściwości przeciwgrzybicze, co ma znaczenie podczas przyjmowania antybiotyków.

Dodatkowym wsparciem są prebiotyki, takie jak fruktooligosacharydy (FOS) i galaktoligosacharydy (GOS). Stanowią one pożywkę dla korzystnych bakterii, wspomagając ich rozwój. W wyniku fermentacji prebiotyków powstają SCFA, które odżywiają komórki nabłonka jelitowego i wzmacniają jego integralność. Kwas masłowy, będący jednym z nich, działa przeciwzapalnie i może zmniejszać przepuszczalność jelit.

Do regeneracji błony śluzowej jelit warto włączyć również L-glutaminę, będącą głównym źródłem energii dla komórek jelitowych. Wspiera ona procesy naprawcze, odbudowuje połączenia międzykomórkowe i zapobiega przenikaniu toksyn do krwiobiegu.

Silne działanie przeciwzapalne wykazuje kurkumina, która aktywuje enzymy antyoksydacyjne (takie jak SOD i katalaza), redukując stres oksydacyjny i wspomagając pracę wątroby. Wspiera również naturalne mechanizmy przeciwzapalne organizmu, co może łagodzić skutki uboczne antybiotykoterapii.

Z kolei beta-glukany stymulują odporność poprzez aktywację makrofagów i neutrofili, co zwiększa zdolność organizmu do zwalczania infekcji. Dodatkowo działają przeciwgrzybiczo, co ma szczególne znaczenie w trakcie kuracji antybiotykowej.

Dobrze sprawdzają się także naturalne środki łagodzące, jak herbata z rumianku, która dzięki zawartości związków przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych wspomaga gojenie błony śluzowej, czy olej lniany, bogaty w kwasy omega-3, które redukują stany zapalne i poprawiają perystaltykę jelit.

Najlepiej rozpocząć wspieranie mikrobioty już od pierwszego dnia stosowania antybiotyku lub najszybciej jak to jest możliwe. Kurację regeneracyjną warto kontynuować przez minimum 4–6 tygodni, aby przywrócić jelitom równowagę, poprawić trawienie i wzmocnić odporność.