Mutacje koronawirusa SARS-Cov-2 – jakie warianty SARS-CoV-2 pojawiły się i co je różni?

Redakcja Diagnostyki


Udostępnij

Niemal 2 lata temu świat się zatrzymał w obliczu małego, niewidocznego gołym okiem, a jakże niebezpiecznego wroga. Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 objęła swym zasięgiem cały świat, doprowadzając do paraliżu ochrony zdrowia oraz gospodarki. Sytuację jeszcze bardziej utrudnia naturalny proces mutacji wirusa SARS-CoV-2. Początkowo spustoszenie siał wariant chiński, od którego wszystko się zaczęło. Obecnie został on wyparty przez inne mutacje tego koronawirusa. Co różni poszczególne warianty wirusa SARS-CoV-2?

Koronawirus – wariant alfa

Jesienią 2020 roku w Wielkiej Brytanii odnotowano pierwsze przypadki zakażenia nowym wariantem wirusa SARS-CoV-2. Od panującego wówczas wariantu chińskiego różnił się on obecnością dużej liczby mutacji. Wariant brytyjski, nazywany również wariantem alfa, szybko rozprzestrzenił się na całym świecie. Obecnie większość zachorowań na COVID-19 w Europie jest spowodowanych właśnie przez niego.

Co wyróżnia tę mutację koronawirusa SARS-CoV-2 od poprzedniej? Przede wszystkim wariant alfa rozprzestrzenia się dużo szybciej od SARS-CoV-2 pochodzącego z Chin, a osoby zainfekowane nim są narażone na wyższe ryzyko ciężkiego przebiegu choroby oraz zgonu. Wszystkie szczepionki dostępne w Polsce są skuteczne  przeciwko temu wariantowi, co potwierdziła opiniotwórcza amerykańska  Agencja Żywności i Leków, FDA (). Infekcje wśród osób w pełni zaszczepionych są rzadkością. W razie zachorowania szczepienia chronią przed ciężkim przebiegiem, hospitalizacją oraz zgonem.

Koronawirus SARS-CoV-2 – wariant beta

Pod koniec ubiegłego roku w Republice Południowej Afryki pojawiła się nowa mutacja koronawirusa SARS-CoV-2, nazwana wariantem południowoafrykańskim lub wariantem beta. Wykazuje ona liczne podobieństwa do mutacji brytyjskiej. Wariant beta jest bardzo zaraźliwy, przez co rozprzestrzenia się niezwykle szybko. Aktualnie dostępne dane nie wskazują na wyższe ryzyko cięższego przebiegu i śmierci w wyniku infekcji tą mutacją koronawirusa, w porównaniu do wariantu chińskiego.

Podobnie jak w przypadku infekcji wariantem alfa, dostępne w Polsce szczepionki wykazują wysoką skuteczność chroniącą przed zachorowaniem, a w razie infekcji, przed ciężkim przebiegiem i zgonem na skutek zakażenia się mutacją południowoafrykańską. Warunkiem uzyskania pełnej odporności jest przyjęcie pełnego schematu szczepień zgodnego z zaleceniami dla danej szczepionki.

Koronawirus SARS-CoV-2 – wariant gamma

Wariant gamma po raz pierwszy został zidentyfikowany u czterech podróżnych z Brazylii podczas rutynowych badań wykrywających zakażenie COVID-19 na lotnisku w Tokio. Posiada on aż 17 unikalnych mutacji i właśnie dlatego został uznany za jeden z najgroźniejszych wariantów SARS-CoV-2. Ma zdolność do niezwykle szybkiego rozprzestrzeniania się wśród osób, które nie nabyły odporności. Jednak, jak wykazują liczne obserwacje pacjentów zakażonych wariantem brazylijskim, infekcja ta nie cechuje się wyższym ryzykiem śmierci w porównaniu do pierwotnego wariantu SARS-CoV-2.

Osoby, które przyjęły pełny cykl  szczepienia, są w dużym stopniu chronione przed zachorowaniem. Jednak skuteczność szczepionki może być nieco mniejsza. Pomimo to, przypadki ciężkiego przebiegu infekcji, konieczności hospitalizacji lub zgonu wśród osób zaszczepionych należą do niezwykłej rzadkości.  

Koronawirus SARS-CoV-2 – wariant kappa

Wariant kappa został po raz pierwszy wykryty pod koniec ubiegłego roku w Indiach. Posiada on 2 mutacje zlokalizowane w białkach kolca, które są źródłem szczególnego niepokoju, ponieważ mogą obniżyć skuteczność dostępnych szczepionek. WHO klasyfikuje wariant kappa jako budzący szczególne zainteresowanie. Jest on zdolny do niezwykle szybkiego rozpowszechniania się wśród osób, które nie nabyły odporności.

Osoby zakażone tym wariantem częściej wymagają hospitalizacji i umierają na skutek powikłań. Choć dostępne szczepionki odznaczają się mniejszą skuteczności, nadal w dużym stopniu chronią przed zachorowaniem na COVID-19 spowodowanym tym wariantem SARS-CoV-2. Ciężki przebieg infekcji i zgony wśród osób zaszczepionych należą do rzadkości.

Koronawirus SARS-CoV-2 – wariant delta

To kolejna mutacja koronawirusa wykryta po raz pierwszy w Indiach. Wariant delta został zakwalifikowany przez WHO jako budzący szczególne obawy. Cechuje się jedną z  najwyższych zdolności transmisji wśród osób, które nie nabyły odporności oraz wyższym ryzykiem ciężkiego przebiegu. Przyjęcie pełnej dawki szczepienia w dużej mierze chroni przed zachorowaniem, a w razie infekcji zmniejsza ryzyko jej ciężkiego przebiegu i zgonu.

WHO już teraz alarmuje, że to właśnie wariant delta będzie siał spustoszenie podczas 4 fali pandemii. Jedynym skutecznym sposobem by temu zapobiec jest uzyskanie odporności populacyjnej dzięki masowym szczepieniom.

Koronawirus SARS-CoV-2 – wariant lambda

Wariant lambda został po raz pierwszy wykryty w Peru. Części naukowców sądzi, że może on być dużo bardziej zaraźliwy i bardziej oporny na stosowane obecnie szczepionki niż wariant delta. Z tego powodu WHO zakwalifikowało go jako wariant budzący szczególny niepokój.

Jak na razie zakażenia nim zostały potwierdzone w ponad 30 państwach na świecie. W większości były to pojedyncze ogniska infekcji. Mimo wszystko osoby zaszczepione, w odróżnieniu od osób, które nie nabyły odporności, są w dużym stopniu chronione przed zachorowaniem, a w razie infekcji, przed jej ciężkim przebiegiem i zgonem.

Bibliografia