Koronawirus – kto jest w grupie podwyższonego ryzyka?

Redakcja Diagnostyki


Udostępnij

COVID-19, choroba wywołana zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, jest zjawiskiem nowym, bo liczącym ok. 5 miesięcy. Informacje na temat czynników wpływających na jej ciężkość i konsekwencje, siłą rzeczy, nie są jeszcze kompletne. Jednakże już dziś, w oparciu o dostępne dane epidemiczne i kliniczne, wiadomo, że osoby w zaawansowanym wieku i bez względu na wiek, z określonymi dolegliwościami medycznymi, należą do grupy narażonej na ciężki przebieg COVID-19, stanowiąc tzw. grupę wysokiego ryzyka.

Do grupy wysokiego ryzyka zalicza się: osoby w wieku 65 lat i starsze (65+), pensjonariuszy domów opieki społecznej i zakładów medycznej opieki długoterminowej oraz, bez względu na wiek, osoby z chorobami podstawowymi:

  • przewlekłą chorobą płuc lub astmą o nasileniu umiarkowanym lub ciężkim;
  • z poważnymi chorobami serca;
  • z cukrzycą;
  • z ciężką otyłością (BMI>40);
  • z przewlekłą chorobą nerek i osoby dializowane; z przewlekłą chorobą wątroby
  • oraz z obniżoną odpornością na drodze farmakologicznej (leki przeciwnowotworowe, kortykosteroidy), supresji po przeszczepach, zakażeniu HIV.

Osoby w wieku 65+ są grupą szczególnie narażoną na niedogodności powodowane pandemią COVID-19. Stres potęgowany jest dodatkowo przez świadomość przynależności do grupy wysokiego ryzyka, o czym nie dają zapomnieć środki masowego epatując drastycznymi szczegółami pandemicznej codzienności. Ciągły strach i niepokój, wiadomości medialne i własne obserwacje codzienności są przytłaczające i jako takie wywołują nieraz skrajne emocje.

Jak radzić sobie ze stresem w czasie pandemii?

W pewnej mierze antidotum na nadmierny stres jest ograniczenie źródeł informacji do miarodajnych, jakimi w Polsce są choćby strony internetowe GIS (Głównego Inspektora Sanitarnego) czy MZ (Ministerstwa Zdrowia). Chroni przed niepotrzebnymi obawami i pozwala na koncentrację na sprawach rzeczywiście istotnych. Dwa przykłady danych niepotrzebnych i stresujących: fałszywe informacje o drogach szerzenia się choroby i dramatyczne dane o przebiegu skutkach fatalnych.

Pierwszy to dość powszechna obawa przed zakażeniem wirusem przez żywność. Tymczasem MZ i GIS w oparciu o stanowisko Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), informują o braku doniesień naukowych wskazujących na przenoszenie wirusa tą drogą.

Drugi to powszechny zwyczaj operowania w publicystyce poświęconej COVID-19 danymi epidemicznymi bez podania regionu, z którego pochodzą i odpowiedniej interpretacji. Informacja, że 31-59% osób chorych na COVID-19 w wieku 65-84 wymagało hospitalizacji, 11-31% wymagało intensywnej terapii, a 4-11% umarło, musi zawierać wyjaśnienie gdzie dane były zbierane, skąd się wzięły tak szerokie widełki (dwu-trzykrotność) odsetków, czy i jakie były choroby współistniejące u osób objętych statystyką itd. Nie wchodząc w szczegóły podamy, że są to dane z USA, kraju który kompromitująco źle zareagował w pierwszych fazach epidemii, z opóźnieniem uruchamiający gigantyczne środki by ograniczać konsekwencje zaniedbań.

Co robić, żeby zachować spokój ducha i racjonalnie reagować na zmieniającą się, daleką od przesilenia sytuację? Psycholodzy w krajach objętych pandemią zgodnie zalecają przerwy w oglądaniu, czytaniu i słuchaniu wiadomości i śledzeniu mediów społecznościowych. W zamian za to kładą nacisk na konieczność skoncentrowania się na sobie – drobnych przyjemnościach, relaksie, lekturze, telefonicznym kontakcie ze znajomymi. Zalecają kontakty z zaufanymi ludźmi odczuwającymi podobne obawy i pogorszenie samopoczucia.

Ochrona seniorów przed koronawirusem

Jak wyglądają praktyczne aspekty ochrony osób starszych przez szerzącą się pandemią? W zasadzie są identyczne z tymi, które obowiązują wszystkich pozostałych.

Wychodzenie z domu należy ograniczać tylko do niezbędnego minimum, możliwie często myć ręce i nie rozstawać się z podręcznym pojemnikiem środka dezynfekującego (może nim być czysty, 70% alkohol), starać się nie dotykać ust i oczu, unikać bliskiego kontaktu z innymi osobami, nawet, jeżeli są członkami najbliższej rodziny. Należy unikać kontaktu i zabaw z wnukami, gdyż dzieci statystycznie częściej przechodzić mogą COVID-19 bezobjawowo i przez to stanowić ukryte zagrożenie.

Bezwarunkowo unikać kontaktu z osobami wykazującymi objawy zaziębienia lub inne grypopodobne. Co pewien czas dezynfekować przedmioty codziennego użytku, dotykane przez domowników i osoby z zewnątrz: włączniki światła, klamki, poręcze.

Ograniczenie wychodzenie z domu powinno się wiązać z racjonalizacją i reorganizacją zakupów. Czas spędzony w sklepie powinien być maksymalnie skrócony, w czym pomocna jest przygotowana w domu lista zakupów. Wybrany sklep powinien być na tyle blisko, by można było do niego dotrzeć pieszo. Ważne jest unikanie kontaktu z innymi kupującymi i personelem, minimalizowanie kontaktu ze sklepowym sprzętem: uchwytami szaf chłodniczych i lodówek, zastąpienia koszyków sklepowych własnym koszykiem lub siatką.

dr Tomasz Ochałek

Laboratoria Medyczne DIAGNOSTYKA

Więcej informacji i zalecenia na temat koronawirusa znajdziesz tutaj: https://www.gov.pl/

Czytaj także artykuły:

Koronawirus – objawy

Koronawirus – jak się przenosi?

Jak dbać o zdrowie w dobie koronawirusa?

Kwarantanna domowa a zdrowie psychiczne